[adrotate group=”9″]
18 kwietnai 2012
Obchody II rocznicy pochowania pary prezydenckiej na Wawelu.
Na krakowskim Rynku przemawia Beata Szydło.
Jesteśmy tu dzisiaj wszyscy bo pamiętamy i chcemy żeby pamięć o panu prezydencie, o pani Marii Kaczyńskiej, o wszystkich tych, którzy razem z panem prezydentem 10 kwietnia 2010 roku lecieli do Katynia żeby oddać hołd. I również zachować pamięć o tych, którzy zostali bestialsko zabici tylko dlatego, że byli Polakami i chcieli wolności dla Polski. Pamiętamy o tych naszych przyjaciołach, którzy dwa lata temu zginęli w Smoleńsku bo chcieli pokazać światu prawdę.
W ciągu tych dwóch lat w naszym kraju trzeba organizować takie spotkania, takie wiece żeby przypominać, żeby pamięć o 96 wspaniałych Polakach, o prezydencie Rzeczpospolitej żeby ta pamięć trwała. Bo polska władza, która w tej chwili rządzi naszym krajem chce by ta pamięć była zatarta. Ale my na to nie pozwolimy. I tak jak jesteśmy dzisiaj tutaj, tak będziemy się zbierali i za rok. I wierzę, że będzie nas wtedy jeszcze więcej w latach następnych. I dopóty, dopóki pamięć 10 kwietnia 2010 roku i prawda o tym co stało się dwa lata temu nie będzie w Polsce mogła być oficjalnie głoszona i polska władza nie będzie tego chciała przed nami zatuszować.
Marzymy nie o wielkich sprawach. Marzymy żeby Polska była krajem sprawiedliwym, żeby była krajem bezpiecznym, żeby była krajem, w którym tacy jak my możemy spokojnie żyć. Żeby nasze dzieci nie musiały wyjeżdżać zagranicę szukać pracy. Żeby nasze firmy, żeby nasi przedsiębiorcy nie musieli się martwić, że nie mogą rozwijać swoich zakładów. Żeby nasze dzieci uczyły się w szkole prawdy, żeby mogły się uczyć historii.
Nie chcemy wiele. To są takie marzenia, które miał Lech Kaczyński, które mieli ci wszyscy, którzy 10 kwietnia 2010 roku lecieli do Katynia i które mamy my. I ja wierzę, że te marzenia już niedługo spełnią się i będziemy żyli w takim kraju, kraju, w którym władza będzie dla ludzi a nie ludzie będą dla władzy.
